To pierwszy element świąteczny w tym roku. I kto wie, czy nie ostatni, bo chcę pokończyć te hafty, które mam zaczęte ;)
W ramach eksperymentów z nowymi materiałami, wykonany na Luganie (25ct). Chciałam, żeby choinka wyszła mała więc jeden krzyżyk, to jedna niteczka w splocie. Straszna dłubanina - na pewno nie na zimowe wieczory, tylko raczej na światło dzienne. Wzór podpatrzony na blogu Tymczasem, ale ponieważ nie udało mi się uzyskać wzoru, to przerysowałam go sobie mniej więcej.
Witam serdecznie nowych obserwatorów i bardzo dziękuję za komentarze!
piękna choineczka:) może sama się pokuszę o podobną:)
OdpowiedzUsuńurocza :)
OdpowiedzUsuńSliczna choineczka:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Śliczna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo,bardzo piekna choineczka
OdpowiedzUsuńŚliczna, nie widziałam wcześniej tego wzoru!Czy paczuszka juz dotarła do Ciebie , nadałam poleconym w poniedziałek? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękna choineczka.
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSama nie przepadam za koralikami w haftach, ale tu nie widzę innej opcji! Super choineczka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anka
http://pieguchowo.blox.pl/html
Słodziuchna choineczka:)
OdpowiedzUsuńŚliczna choinka! Pozwolę sobie "odgapić" wzór, chociaż w tym roku już go nie wykorzystam, ale może kiedyś się przyda. :) Pozdrawiam! Renia
OdpowiedzUsuńdobre masz oko skoro przerysowany wzorek tak dobrze wyszedł! :)))))))))))
OdpowiedzUsuń