Chyba idzie wiosna...u mnie zwiastunami są: 15 stopni na termometrze w cieniu i coś, co mnie mniej cieszy - trzy brzęczące muchy w pokoju... ;)
Na tamborku małe postępy w robótce:
Zostały nieszczęsne backstitche, których niecierpię, ale w wielu robótkach, np w tej, bez nich obrazek jest taki płaski i bez wyrazu...zatem do dzieła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz