sobota, 20 marca 2010

Tea party (II)

Chyba idzie wiosna...u mnie zwiastunami są: 15 stopni na termometrze w cieniu i coś, co mnie mniej cieszy - trzy brzęczące muchy w pokoju... ;)

Na tamborku małe postępy w robótce:


Zostały nieszczęsne backstitche, których niecierpię, ale w wielu robótkach, np w tej, bez nich obrazek jest taki płaski i bez wyrazu...zatem do dzieła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...