W tle...
wtorek, 30 marca 2010
Pisanki kolorowe, jajka malowane... (II)
Idzie, po prostu, jak po grudzie... na dodatek nie mam jednego koloru zatem zrobiłam ile się dało, a ostatni, różowy kolorek dohaftuję jak dokupię ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz