wtorek, 11 października 2011

Liściasty SAL -2-

Zaczęłam powoli zabawę SALową.
Wzór na bellanie wygląda bardzo fajnie, podoba mi się bardziej niż wzory wyszywane na kanwie. Ale to, co dobrze wygląda niekoniecznie tak sawmo dobrze się robi. Malutkie dziureczki powodują, że trzeba bardziej wytęrzać wzrok i szybciej się męczy. W każdym razie wyszywa się gorzej niz na kanwie ale lepiej niż na lnie...ale o eksperymentach z lnem innym razem. Teraz czas na moją liściastą pracę:

  
Jeżeli chodzi o cieniowaną mulinę, z którą też mam do czynienia po raz pierwszy, wyszywa się dobrze, choć nie można już tak skakać po wzorze to tu to tam, bo kolor się za szybko zmiania.

Pozdrawiam bardzo ciepło wszystkich odwiedzających mnie w nowym miejscu.

6 komentarzy:

  1. Z tą cieniowaną muliną to masz rację!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo, że trudniej cieniowaną muliną efekt jest bardzo ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie mimo że trudniej to efekt końcowy będzie cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię cieniowaną mulinę.Efekt końcowy na pewno będzie bardzo ładny!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. "wyhaczyłam" Twój blog z forum gazety. Z nieba mi spadłaś z tym rico z różami, od dwóch tygodni szukam różnych róż, ale te mi najbardziej podpasowały pod zamówienie. Dziękuję za podzielenie się!!
    Na bellanie jeszcze nie haftowałam, a na lnie b. lubię, ale musi być len dobrze tkany, najlepszy jaki miałam to Cashel i Belfast, drogie są, ale wyszywa się fantastycznie!
    Fantastyczny kolor dobrałaś do dyńki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję bardzo za instrukcje dodawania Cendy:)
    Cendy powitalne już u mnie dodane:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...