poniedziałek, 9 listopada 2009

Elementy embossingu


Zostałam poproszona o wyjaśnienie, w jaki sposób robię wytłaczane, ozdobne elementy na kartkach. Już tłumaczę.

Do wytłaczania używam gotowych szablonów. Stosuję szablony metalowe bądź z gumy...czy takiego miękkiego tworzywa, nie wiem dokładnie co to jest, znalazłam je na Allegro. I szczerze mówiąc o wiele bardziej je wolę, ponieważ przede wszystkim same przyklejają się do papieru i nie trzeba się martwić o to, że się przesuną. Jestem z nich bardzo zadowolona i polecam każdemu, również ze względu na cenę, bo jeden arkusz, który zawiera kilka lub kilkanaście wzorów kosztuje tyle, co jeden lub dwa metalowe...(szablony metalowe można dostać od 8 do 20 zł, te z gumy kosztują ok. 16 zł.).


Oprócz szablonów potrzebne jest dłutko do wytłaczania, które zakończone jest kuleczką. Ale równie dobrze spisuje się szydełko, ma tą samą końcówkę, na początku sama go używałam. Od niedawna posiadam dłutko, znalazłam je w Empiku, oczywiście dostępne są również na Allegro (cena to ok. 10 zł.)


Szablon należy przymocować do kartki. Jak już pisałam wcześniej, gumowe szablony trzymają się same, metalowe trzeba przykleić taśmą. Używam papierowej taśmy klejącej, nie zostawia śladów na kartce i łatwo daje się odkleić.


Następnie kartkę wraz z szablonem układam na podświetlonym lampą stoliku (kartka na górze, szablon na dole). W ciągu dnia można również przyłożyć szablon do szyby w oknie.




Teraz czas na użycie dłutka. Należy przesuwać delikatnie po krawędziach wzoru. Przy metalowych szablonach trzeba uważać, by papier się nie przedziurawił, przy gumowych szablonach nie miałam takich problemów, są cieńsze i krawędzie nie są ostre. Usuwamy szablon i wytłaczanka gotowa:


Tyle moich rad dotyczących embossingu. Nie jestem specjalistką w tej dziedzinie. Używam go w większości tylko po to, by wzbogacić haftowane kartki. Mam nadzieję, iż choć trochę rozwiałam wątpliwości odnośnie tej techniki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...